sobota, 14 października 2017

Głos u transseksualnej kobiety – zabiegi chirurgiczne

Dostępne są w internecie  kopie artykułów opisujących przypadki transseksualnych kobiet, które zainteresowane były operacyjnymi zabiegami, dla poprawienia brzmienia głosu. Przedstawię je poniżej:




Polski przegląd otorynolaryngologiczny tom 3 nr 2 (2014 r.) str. 102–107

„Tyreoplastyka typu IV w leczeniu głosu u transseksualisty typu M/K”



Cytaty:

„Jak wiadomo, nie tylko wygląd fizyczny stanowi o poczuciu przynależności do danej płci. Bardzo ważnym elementem jest głos, którego wysokość jest zaliczana do drugorzędowych cech płciowych. Dlatego osoby, które poddały się licznym zabiegom chirurgicznym i kosmetycznym polegającym na fizycznym upodobnieniu ich ciała do płci, z jaką się identyfikują, często odczuwają frustrację, głęboki dyskomfort związany z ich pierwotnym głosem. Część transseksualistów sama podwyższa wysokość swojego głosu w trakcie mowy, ale nie daje to efektu satysfakcjonującego. Obecnie istnieją dwa sposoby, które medycyna ma do zaoferowania tym osobom: rehabilitacja foniatryczna głosu i leczenie chirurgiczne (fonochirurgia). W artykule tym zostanie omówiony przypadek chirurgicznego leczenia głosu transseksualisty typu M/K poprzez zbliżenie chrząstki pierścieniowatej i tarczowatej (tyreoplastyka typu IV).”



[przykład transseksualnej dziewczyny, pochodzącej z zamożnej rodziny, dążącej do jak najpełniejszego przeobrażenia się – generalnie należy do tzw. wyjątków w populacji osób ts]


Opis przypadku

"22-letnia pacjentka (transseksualista typu M/K) została przyjęta do tutejszej kliniki celem operacyjnej zmiany wysokości głosu. Pacjentka podlega hormonoterapii włączonej kilka lat temu po sądowej decyzji o zmianie płci. Przed ukończeniem osiemnastego roku życia chora przeszła liczne zabiegi chirurgiczne zmiany płci, operację plastyczną narządów płciowych, a w 2010 r. powiększenie piersi i operację plastyczną nosa. Operacje te były wykonane w Tajlandii brak dokumentacji medycznej.”

Artykuł dostępny  w formacie pdf:








Endokrynologia Polska 2016r.; 67 (4): str. 452-455

"Gender-related voice problems in transsexuals — therapeutical demands"

Maciej Misiołek, Ewa Niebudek-Bogusz, Joanna Morawska, Bogusława Orecka, Wojciech Ścierski, Grażyna Lisowska 




"Przedstawiono przypadek pacjentki transseksualnej, u której po raz pierwszy w Polsce przeprowadzono zabieg chirurgiczny zmiany głosu z męskiego na żeński. Głos ludzki — drugorzędowa cecha płciowa — jest odzwierciedleniem działania hormonów i psychiki. Fakt ten nabiera szczególnego znaczenia w transseksualizmie, zaburzeniu polegającym na niezgodności płci biologicznej z płcią psychiczną. Dla wielu osób transseksualnych, szczególne w postaci transseksualizmu M/K (mężczyzna/kobieta) po hormonalnej i chirurgicznej zmianie płci biologicznej ważnym problemem nastręczającym trudności w życiu codziennym pozostaje głos, gdyż leczenie hormonalne nie wpływa na feminizację krtani — aparatu głosowego. W opisywanym przypadku niski androfoniczny głos pacjentki był percepowany przez otoczenie jako męski. W celu feminizacji głosu wykonano leczenie fonochirurgiczne: skrócono fałdy głosowe o ponad 50% ich długości poprzez założenie szwów zespalających w ½ przedniej części głośni. W wyniku zabiegu podwyższono znacząco głos: przedoperacyjna częstotliwość głosu mówionego wyraźnie przesunęła się po operacji w górę z wartości 109 Hz do 209 Hz. Zakres głosu także zmienił się w kierunku tonów żeńskich z 59–146 Hz do 148–343 Hz. Zmiana wysokości głosu u pacjentki wpłynęła pozytywnie na jej subiektywną ocenę głosu: wynik kwestionariusza VHI (Voice Handicap Index) poprawił się z 99 pkt — przed operacją do 19 pkt — po operacji. Na poprawę jakości życia wskazuje także spadek problemów emocjonalnych związanych z głosem, ocenianych za pomocą podskali emocjonalnej VHI, której wynik wynosił odpowiednio: 39 pkt przed vs. 2 pkt po operacji."



 Artykuł dostępny  w formacie pdf w j. angielskim:









Kolejny artykuł:
Audiofonologia tom XXII

Wydanie I 2002 r.
„Efekty rehabilitacji foniatrycznej po operacji zmiany wysokości głosu u pacjentki transseksualnej. (Studium przypadku)”, (str. 177-184).
Tytuł angielski: “Results of voice rehabilitation after pitch changing operation in transsexual patient. (Case report)”.




Dostępny w formacie pdf:

[opisywany przypadek dotyczy transseksualnej dziewczyny z zagranicy, z Belgii]

Cytaty:
„Osoby transseksualne często zgłaszają chęć zmiany głosu, który należy do cech związanych z płcią. Zmiana głosu może być dokonana na drodze chirurgicznej, poprzez ćwiczenia głosowe lub dzięki kombinacji obu sposobów postępowania. W pracy przedstawiony został przypadek pacjentki transseksualnej M/K, u której wykonano operację zmiany wysokości głosu według Isshiki typu lv, a następnie przeprowadzono rehabilitację głosu. Prezentowane są wyniki tego postępowania.”

OPIS PRZYPADKU
„24-letnia pacjentka, transseksualistka M/K, przeszła operację zmiany płci w 1999 r. Przed zabiegiem operacyjnej zmiany płci pacjentka rozpoczęła przyjmowanie hormonów kobiecych oraz antyandrogenów, jednak nie odczuła istotnej zmiany głosu w czasie terapii. Po operacji zmiany płci pacjentka nie przechodziła ćwiczeń głosowych, Zgłosiła się do Poradni Foniatrycznej lfips z prośbą o dokonanie zmiany głosu, który odbierany był przez otoczenie, jako głos męski. Pacjentka nie akceptowała swojego głosu i odczuwała silną potrzebę jego zmiany. W przeprowadzonym badaniu foniatrycznym nie stwierdzono istotnych odchyleń w obrębie narządu głosowego, Krtań zbudowana była w sposób typowy dla płci męskiej. Głos był niski o częstotliwości podstawowej 120 Hz, dźwięczny, tworzony swobodnie, o miękkim nastawieniu. Czas fonacji wynosił 20 sek. Skala głosu obejmowała ok. 2 oktawy. Pacjentka używała podczas mówienia kobiecej intonacji, lecz głos perceptualnie był oceniany jako męski. W badaniu wideostroboskopowym stwierdzono omegowatą nagłośnię. Fałdy głosowe były blade, gładkie, prawidłowo ruchome, przy fonacji obserwowano pełne zwarcie głośni. Drgania fałdów głosowych były symetryczne, synchroniczne, o prawidłowej amplitudzie, regularne. Pacjentka została zakwalifikowana do zabiegu Isshiki typu IV. Zabieg wykonano w Klinice Otolaryngologii Szpitala Uniwersyteckiego St-Augustinus w Antwerpii w sierpniu 2001 r. W znieczuleniu miejscowym wykonano zbliżenie chrząstki tarczowatej i pierścieniowatej za pomocą nylonowych nici. Podczas zabiegu wysokość głosu mogła być kontrolowana dzięki zastosowaniu miejscowego znieczulenia. Wysokość głosu została ustalona wyżej niż docelowo ze względu na przewidywany pooperacyjny spadek napięcia węzła. Okres pooperacyjny przebiegł bez powikłań. W okresie pooperacyjnym głos był piskliwy, tworzony z wysiłkiem. Częstotliwość podstawowa wynosiła 380 Hz. Nastawienie głosowe było zmienne, z przewagą twardego. Czas fonacji był znacznie skrócony i wynosił 12 sek. Zwracało uwagę duże napięcie mięśni szyi. Problemem pooperacyjnym była nadmiernie wysoka częstotliwość podstawowa, która wynosiła 360 Hz, co związane było z koniecznością silniejszego zaciągnięcia węzła, oraz mała skala głosu, obejmująca zaledwie kilka półtonów…]



piątek, 6 października 2017

Co przechodzi w polskich mediach głównego nurtu... 2

Od 6 października w wybranych kinach w Polsce można obejrzeć film "Una mujer fantástica", czyli "Fantastyczną kobietę". W wielu miejscach wspomina się o nim. Co można przeczytać na temat aktorki grającej główną rolę na polskim portalu filmowym? Założony jeden temat, i na "dzień dobry" standardowa mowa nienawiści w wykonaniu polskich "geniuszy". Dostanie bana? Nie, tak jak inny "geniusz" nie wyleciał po podzieleniu się swoją opinią na temat Jamie Clayton jakiś czas temu - Co przechodzi w polskich mediach głównego nurtu... 1







Jedne/i udają że nie widzą, lub przykładają rękę aby mordować... Czasem trafia się ktoś kto reaguje. 


 

środa, 27 września 2017

Kobiety transseksualne a świat mody – przeszłość i teraźniejszość




Theodora Quinlivan funkcjonuje pod pseudonimem Teddy.

To klasyczny przykład młodej transseksualnej dziewczyny, którą wspierała rodzina od najmłodszych lat, fundując jej korektę w bardzo młodym wieku (16 lat). Stać ją było np. na studiowanie sztuki w Paryżu we Francji… „Odkryta” przez kreatorów mody w 2015 roku. Jest, obok kilkunastu innych dziewczyn, wyjątkiem w populacji transseksualnych kobiet i w żaden sposób nie może być reprezentatywna dla środowiska. Ur. w 1993 lub 1994 roku – obecnie 23 lata. Ma 180 cm wzrostu. Należy do agencji „Women Management” z siedzibą w Nowy Jorku w USA.

13 września w wywiadzie dla CNN Style wyjawiła, że jest transseksualna. A nie musiała tego czynić. Uznała że w obliczu skali transfobii na terenie USA, uczyni to, aby widzialności osób transseksualnych zwiększyła się. Przyznała że miała szczęście, w sensie, wygrała los na loterii – gdyż sprzyjała jej natura, i okoliczności – w zasadzie łatwa i szybka korekta płci. Stąd bezproblemowo funkcjonowała do tej pory jak każda cis dziewczyna. 

 Artykuł (j. angielski):








„Łaskawe oko” świata mody współcześnie, dzięki czemu przynajmniej kilka transseksualnych kobiet dość śmiało poczyna sobie na wybiegach, prezentowana także w czasopismach dla kobiet, w tym na okładkach, przywołać musi zainteresowanie tej branży transkobietami sprzed lat. Które w momencie ujawnienia ich faktycznego statusu – były odpychane, i utrącano ich kariery.

Nie tak dawno przypomniano sobie w „Internetach” o Tracey Norman (ur. 1950), afroamerykańskiej modelce, której kariera zaczęła się rozwijać w latach 70-tych XX wieku. Kojarzy się ją przede wszystkim z „twarzą” na pudełku do koloryzacji włosów firmy „Procter & Gamble”, z działu „Clairol” ("Born Beautiful" Clairol nr 512). Miała umowę m.in. z Avonem. W 1980 roku podczas sesji zdjęciowej do magazynu „Essence”, wyszło na jaw że nie urodziła się fizycznie kobietą. Tym sposobem jej zdjęcia nie ukazały się, a z nią zerwano kontrakt. Wiedziała że jej kariera właśnie runęła. Drobne późniejsze kontrakty także szybko się zakończyły. Tym sposobem ratowała się, jak wiele innych kobiet transseksualnych, pracą w klubach w których stawiano na występy takich kobiet jak ona. Przypomniano sobie o niej pod koniec 2015, a dzięki temu że świat mody zapatruje się obecnie na transkobiety zupełnie inaczej – powtórzyła swój kontrakt z „Clairol”, choć trzeba pamiętać, że za pierwszym razem firma nie wiedziała że ma do czynienia z transkobietą. 


 Artykuł (j. angielski):














Inną znaną transseksualną kobietą, której zmarnowano karierę, była Caroline Cossey (ur. 1954), nosząca swego czasu pseudonim Tula. Przypisuje się jej zespól Klinefeltera, z genotypem XXXY. Znana była z wzięcia udziału w epizodycznej roli w filmie o Bondzie (1981), czy pozowania jako pierwsza transkobieta do „Playboya” (1991). Gdy „życzliwi” wyjawili jej przeszłość, kariera posypała się. Należała także do grona aktywnie walczących o prawo do zmiany prawnej oznaczenia płci. W tym przypadku należała do pionierek, pracujących na rzecz osoób transseksualnych.

W gazecie brytyjskiej News of the World ukazał się artykuł pt.James Bond Girl Was a Boy”, który przyczynił się do załamania jej kariery. 








 


 




Warto przy okazji zwrócić uwagę na kilka transseksualnych kobiet, które w ostatnich latach próbują swych sił w modelingu. Jednocześnie pośród nich znajduje się Jenna Talackova, która przejdzie do historii jako ta, co walczyła o prawo do występu w wyborach “Miss” pośród ciskobiet. W końcu Lea T, o której także stało się głośno, gdy przyszło jej zaistnieć w świecie mody. 


Jenna Talackova ur. 1988 Kanada







Lea T ur. 1981 Brazylia 










Poniżej prowadzi grupę sportowców brazylijskich na olimpiadzie w Rio de Janeiro 2016, co było istotnym wyróżnieniem




Anjali Lama Nepal











Geena Rocero ur. 1984 Filipiny





Andreja Pejić 1991 Jugosławia (obecnie Bośnia i Hercegowina)








Piyada Inthavong ur. 1992 Laos






Valentina Sampaio Brazylia









Jenny Hiloudaki ur. 1968 Grecja - to znowuż dziewczyna która karierę "bardzo ładnej pani" ma już raczej za sobą, obecnie wygląda inaczej. Zdjęcia sprzed laty...